Spanie na dziko w Niemczech budziło w nas strach, z racji tego ich poukładania i w ogóle. Gdy zdecydowaliśmy na zjeżdżenie Rugii dookoła rowerami i do tego z namiotem, to zdaliśmy się na los. Przypadek kierował nas w ładne miejsca, gdzie rozbijaliśmy swój mały dom i pomimo, że wyjazd trwał tylko 4 dni, to pozwolił nabrać śmiałości do spania pod…
